Co się dzieje z kredytem po rozwodzie?
- Szczegóły
Po rozwodzie jest dzielony majątek i długi w sposób sprawiedliwy. Kredyt bankowy byli małżonkowie, muszą spłacać w równych częściach. Zdarza się jednak, że jedna strona bierze zobowiązanie na siebie, jeśli posiada oczywiście zdolność kredytową. Warto w tej sprawie udać się do notariusza, by podpisać umowę.
Kredyt a sprawa rozwodowa
Kredyt bankowy po rozwodzie musi być spłacany w równych częściach przez obie strony. Najtrudniej jest zawsze z długoterminowym, jakim jest hipoteczny. Dla banku nie ma znaczenia, kto będzie spłacał zobowiązanie, o ile będą raty wpływały w terminie. Warto w tej sprawie dojść do porozumienia i sporządzić umowę w Kancelarii Notarialnej Łukasz Górski Monika Jaworowska-Górska sp. c. Jest możliwość, żeby jeden z małżonków wziął dług na siebie, co zostaje ujęte w akcie notarialnym. Musi jednak dopełnić warunków, bo w przeciwnym razie bank będzie domagał się spłaty od drugiej strony. Jeśli kredyt nie będzie regulowany, bank wniesie sprawę do sądu i komornik zajmie część wynagrodzeń, nawet jeśli był rozwód.
Czy rozwód z orzeczeniem o winie zwalnia z kredytu bankowego?
Rozwód z orzeczeniem o winie niestety nie uwalnia od długów, z wyjątkiem intercyzy. Jeśli współmałżonek jest utracjuszem i zaciąga kredyty, warto u notariusza podpisać rozdzielność majątkową. Jeśli nie była zawarta tego rodzaju umowa, po rozwodzie obie strony spłacają zobowiązania po równo. Dla banku bowiem przyczyna rozwodu nie ma żadnego znaczenia, ponieważ chce odzyskać swoje pieniądze. W przypadku długów winny rozpadu małżeństwa jest traktowany na równi z osobą niewinną. Jeśli w przypadku kredytu bankowego, jeden ze współmałżonków nie ma środków na spłatę, a drugi nie chce przejąć na siebie zobowiązania, nieruchomość można sprzedać.